ie poszedłbym do dietetyka gdyby nie moja żona i jej narzekanie. Obawiałem się zakazów wszystkiego, nawet od czasu do czasu piwa do meczu. Dobrze, że okazało się, że Pani Kamila przede wszystkim uczy, że najważniejsze są codzienne zdrowe nawyki żywieniowe. Nauczyłem się zdrowiej jeść w pracy, na stołówce, częściej wychodzę jedząc śniadanie, poźna kolacja tuż przed snem już nie jest problemem. Po wyeliminowaniu produktów, które mi szkodzą rzadziej czuję zmęczenie. Przepisy z diety polecam nawet znajomym.